czwartek, 27 lutego 2014

Rozdział 4

*Leon*
Matko jedyna! Nie mam bladego pojęcia co robić. Podstawiałem deskorolkę pod nogi Diego- teraz wiem, że patrzy pod nogi. Wkładałem myszy do kaptura Tomasa- zrobił mi to samo... A Viola nie zwraca na mnie uwagi... Nawet głośno fałszowałem na korytarzu studio, by mnie zauważyła. Przeszła i tylko wywróciła oczami co ja mam robić?!? A teraz przyjechał jeszcze no .... Ten przystojny anglik Bryan. Podstawiłem jemu haka. Upadł. Tylko, że Viola nakrzyczała na mnie, i dała mu buziaka w czoło. ZA CO???
*Maxi*
zostałem na noc w domu państwa Navarro, graliśmy w butelkę z Leną, Natalią, Panią i panem Navarro.
Najpierw była Lena, wyszło na Natę. Wybrała wyzwanie. Musiała mnie gilgotać. Rodzice sióstr pękali ze śmiechu. Potem wyszło na mnie. Wypiłem wodę z WC. Rodzice Natalii musieli pozwolić mi zostać na noc.
Następnego dnia gdy się obudziłem myślałem, że pęknę ze śmiechu. Mama Naty leżała na jej tacie, który mruczał coś w stylu ,, Moja żona to bydle". Lena była wtulona we mnie po prawej stronie i mruczała coś o swoim chłopaku. Po lewej stronie była wtulona we mnie Naty, tak, że jej loki leciały mi na twarz. Obudziłay się, a wiadomo co było później
                                                                                                                                                                   
Lol, ale głupio piszę
czytasz=komentujesz=motywujesz

6 komentarzy:

  1. Woda z WC to chyba małe przegięcie :)
    Poza tym rozdział extra :) + mam małą prośbę wyłącz weryfikacje obrazkową :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. wiem, ale wlazłam na bloga o caxi (przypadek) było coś o zdradzie Naty z Camilą, a to taki bonusik ;)
      2.dziękuje
      3. Na twoją prośbę wyłączyłam
      pozdrawiam
      Kitty Lu

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :*
      I mam nadzieję, że nie obraziłaś się o to, że zwróciłam ci uwagę, nie chciałam cię urazić :)

      Usuń
    3. Uraziłaś? Nie mam czemu, masz rację! ale nienwidzę caxi, i choć to mój blog, miałam natchnienie na zabicie Maxi'ego ;)

      Usuń
  2. Też nie znoszę caxi :(
    Tym bardziej byłam zła jak dowiedziałam się, że ci aktorzy naprawdę są razem :<

    OdpowiedzUsuń
  3. cudo
    na pewno woda z kibelka bardzo mu smakowała :D
    oh maxi i naty ciekawe co potem było :D

    OdpowiedzUsuń