środa, 25 czerwca 2014

Koniec piekła - Znaczy szkoły :)

Tak, tak jest nadal zawieszone, tylko jest okazja!
Jestem dziś naładowana energią, już dziś ostatni dzień piekła zwanego potocznie szkołą!
Oczywiście moja szkoła, cała jest naładowana tą energią! Trochę jak w on beat studio!
Wszyscy się ubierają na kolorowo, cieszą się, trochę gadają jak potłuczeni, ale to jest miłe!
Nauczyciele się ciągle uśmiechają, witają nas, nawet gdy nie powiemy im Dzień Dobry.
( pewnie mają nas dość i się cieszą, że 2 miesiące bez nas )
Wszyscy się uśmiechają, jak by to nie była szkoła!
Oczywiście na co dzień w mojej szkole tak nie ma, ale zawsze na koniec roku tak jest!
To jest jedyny dzień, kiedy chłopcy się nie biją, kiedy dziewczyny się nie kłócą, kiedy nauczyciele nie krzyczą... Po prostu CUDO! Cud - miód!
Wszystkim świecą się oczy, i są tak podekscytowani...
A poza tym rozmawiają tylko i wyłącznie O WAKACJACH!
Ja jadę na wakacje najpierw na obóz nad morze :)
Mówiąc szczerze jestem trochę przerażona, bo nikogo na tym obozie nie znam!1
Ale co z tego, jakoś się ułoży :)
Następnie jadę nad morze ♥♥♥
KOMENTUJCIE! PAA!

czwartek, 19 czerwca 2014

ZAWIESZAM :-(

Zawieszam!
Przepraszam wiem, mówię to jak by mało oficjalnie, ale..

Cytuję słowa mojego taty: Jestem pacanem i wygadałam sobie cały internet bo jestem sierotliwa xD.

Dlaczego to cytuję? Ponieważ mój tata powiedział, że jeśli zacytuję jego słowa będę mogła korzystać z jego laptopa :-)

Niestety wyniki konkursu będą baaaaaaaaaaaaaardzoooo opóźnione.
Dlaczego?
Już wyjaśniam:
- Internet do mego routera dostaję 25 czerwca.
- Nie zdążę nic napisać w dwa dni, oprócz komentarzy na waszych blogach xD
- 27 dostaję paskiem, za świadectwo xD ( ale i tak zdaję bez problemu )
- 28 i 29 jadę na zakupy bo muszę kupić piżamki na obóz
- 30 pakuję się na kolonię
- Od 1 lipca do 10 jestem na obozie

Około 11 będzie odwieszenie.
A w sprawie konkursu już chyba wiem kto wygra :-)
Wysyłamy do 10 lipca!
Wszystko może się zmienić!

Komentujcie, to wszystko :-)
Kitty

LBA 4 :-)

Boże dzięki!!!!! Ale za co?  No dobra i tak zaraz 2 post o zawiesze... Nieważne.

Więc zostałam nominowana przez Naty Perrdio z bloga: http://dilequesi-naxi.blogspot.com/ 
Dziękuję !!!
PYTANIA :
1.Ile masz lat?
Nie powiem, to internet każdy może to zobaczyć :-(
2. Najciekawsza książka, jaką dane Ci było czytać?
A ja wiem? Ania z zielonego wzgórza? Harry Potter?
3. Ulubiona piosenka?
Pitbull ft. Ke$a ,, Timber"
4. Ulubiony film?
Życie Pi
5. Polecasz jakiś blog?
Twój <3

MOJE PYTANIA:
1. Jak masz na imię?
2.Jaki jest twój ulubiony kolor?
3. Ulubiona para z Violetty ?
4.Dla jakiej postaci oglądasz Violettę?
5. Jaki masz kolor oczu?
6. Leonetta vs Dieletta vs Fedeletta? 
7. Czytasz mojego bloga? 

KOGO JA MAM NOMINOWAĆ TO NIE WIEM!

środa, 11 czerwca 2014

Moja historia; wytłumaczenia i ważne informacje oraz podziękowania :-)

Cześć blogerki, nie-blogerki i blogosferki!  Co tam u was? Nie no żart, nie po to ten post.
Tyle tu tego... Może zaczniemy od pozytywu? Dobrze najpierw pozytywne podziękowania.
Dziękuję wam... A przede wszystkim;
Naty Perrdio- Czy to prawda? Jestem tu dzięki twojemu pierwszemu blogowi :-) Pokazałaś jak wycisnąć z siebie całą wenę swoim idealnym opowiadaniem i przemiłymi komentarzami. Skomentowałaś ( nie licząc 2 ) wszystkie posty :-) Przez jakiś czas jako jedyna :-) I pewnie masz mnie dość przez te najścia xD Jeszcze raz bardzo dziękuję :-)

Sandrulka- No nie wiem co powiedzieć. Tyle mam tego do powiedzenia. Jesteś po prostu cudna! Komentujesz TEGO GŁUPIE BEZSENSY i jesteś jedną z moich pierwszych czytelniczek :-) Dziękuję :-) ( Poza tym uwielbiam twojego bloga xD )

MarutaMikoshi- Na początek przepraszam za złą nazwę xD Moja droga tyle cudownych komentarzy, dedykacji ( tak chwalę się cieszę się że ktoś tak utalentowany dał dedyka takiej ciapie ) i ogólnie wszystkiego tak dużo. Zacznijmy od tego, że kocham twój blog. Jest cudowny i umie dać mi tyle weny co żaden inny. Dziękuję za te komentarze, za dedykacje, za wenę i po prostu za wszystko. Dziękuję;-)

Violetta Verdas- Oli, Olcia, Olka, Olimpia! Ale się ty zmieniłaś w tym roku! ( Tak jak nasze relacje ) Cudowna... I teraz moja droga czekamy do soboty, będziesz mogła korzystać z mojego jeśli twój laptop się popsuł xD Ach, ale ty jesteś świrnięta. ( Ja i tak bardziej, nie kłóć się ) Założyła bloga i nie może dodawać postów xD I tak tego nie czytasz ja to wiem bo ty taka, że nawet nie ma na czym :-) Boże babo jak mogłaś zepsuć tego biednego laptopa xD Dzięki Ci za wszystko Olimpia! Dziękuję xD

Alba Rico- Dziękuję za te wszystkie komentarze :-) Dziękuję kochana :-) Z całego serducha uwierz :-)

I wszystkie inne cudowne bloggerki :-) Wszystkich nie wymienię bo trochę było, a to miał to  być ogromny post :-) Dziękuję :-) Poza tym teraz się nie zastanawiam, może pominęłam kogoś ważnego? Upominajcie się w komentarzach! 
SPRAWA KONKURSU (...)
Prace do 20 czerwca! Pamiętajcie! Jeszcze nic nie dostałam!
Tytuł 
Pewnie zastanawialiście się o co chodzi z nazwą bloga. Tak więc:
(...) Marry stanęła przy pierwszym regale. Nic tylko głupie zakurzone książki z grubymi okładkami ze skóry.  Tak bardzo tu nie pasowała. Jej kosmyki były tak wyróżniająco rude, szczupła sylwetka tak idealna. Od kąt jej rodzice zginęli musiała tu przesiadywać. Dyrektorka internatu uwielbiała tą starą bibliotekę, więc zamykała tu nastolatki na około 3 godziny, by dzieliły jej miłość do książek. Przeszła do 13, ostatniego regału. Tutejsze książki były tak samo zakurzone i ciemne. Jednak jedna rzucała się w oczy. Tak samo jak ona. Sięgnęła po książkę. Miała fioletowo- żółtą okładkę i śnieżno białe strony. Na okładce widniało wielkie serce z zapłakaną dziewczyną na huśtawce, a tuż obok dziewczyny chłopak uspakajający ją. Widać było,że byli w sobie zakochani. Zauważając, że za chwilę miną trzy godziny podeszła do blatu. Stara kobieta o bladej twarzy, zmarszczkach i okrągłych okularach wyjęła z książki kartkę i oddała ją Marry. Tu zaczyna się ta długa historia: Marry poznaje to co wy.
Różnice
Na początku nie będzie Violi w opowiadaniu ponieważ mnie mdli. W piątek była powtórka i wszyscy tam ja chwalili podczas jej nieobecności. Czy temu reżyserowi odbija? Po co chwalić Vilu? Wcale nie jest taka idealna i czemu zawsze ona ma solówki na spektaklach, a nie kto inny? 
Lena za niedługo przybędzie jako 13 latka.
Cami nie zakocha się w Maxim  ani Brodway'u tylko w Andresie.
Przybędzie Cristian i skończy miłość i szczęście w studio.

KOMENTUJCIE!!! ♥♥♥



niedziela, 8 czerwca 2014

LBA 3 :-)

A tak to pewnie po koleżeńsku ♥ Ale i tak Violci dziękuję :-) O kurcze.... Ile tych pytań! No ok....

1. Jaki masz kolor włosów?
Blond :-) ALE NIE JESTEM GŁUPIA!
2. Jaki masz kolor oczu?

Emmm. Mam brązowe oczy z zielonymi oprawkami xD
3. Ile masz lat?

Ileś xD Przecież wiesz!
4. W jakim województwie mieszkasz?

Zachodnio- pomorskie! Tam gdzie ty xD
5.Jakiej firmy i koloru masz plecak/torbę?

Plecak nike kolor ciemno różowy
6. Masz zwierzaka? Jakiego?

Maniusia ♥ Jest świnką morską ♥
7. Jak się nazywają twoi Best friend?

Ania no i ty ♥
8. Jaki jest twój ulubiony zespół rockowy?

Linkin Park
9. Jaka jest twoja ulubiona rzecz?

Łóżko :-)
10.Piszesz pamiętnik?

No.....
11. Jaka jest twoja ulubiona kreskówka?
Pingwiny z Madagaskaru! I ♥ Mort :-)
12. Jaki jest twój ulubiony serial?

Vilu oraz Pierwsza miłość :-)
13. Jaki jest twój ulubiony kanał muzyczny?

EskaTv oraz rbl.tv
14. Jakiego radia sł
uchasz?
RMF
15. Jak brzmi twój pseudonim?

Wunia
16. Ile masz kontaktów w telefonie?

Około 60 :-) ( nie licząc sim'ów )
17. Jaka jest twoja ulubiona piosenka?

Pitbull ft. Ce$a ,, Timer"
18. Jaki smak lodów lubisz najbardziej?
Śmietanka-jabłko
19. Z jaką rzeczą najchętniej byś się zaprzyjaźniła?

Z lodówką :-)
20. Miałaś czas gdy byłaś w dołku?

Tak jak każdy :-) Nawet kilka między innymi: Gdy zakładałam 1 bloga :-)
21. Jaka jest twoja ulubiona czynność?

Spanie
22. Kim chcesz zostać i jakie jest twoje hobby?

Chciała bym zostać projektantką mody a hobby to blogowanie, spanie, pływanie i tańczenie :-)

MOJE PYTANIA:
Jak masz na imię?
Jaki jest twój ulubiony kolor?
Ulubiona para z Violetty?
Dla jakiej postaci oglądasz Violettę?
Jaki masz kolor oczu?
Leonetta vs Dieletta vs Fedeletta vs Viomas?
Czytasz mojego bloga?

MOJE NOMINACJE:
- Maruta Mikoschi 
- Little Liar
- Kathrina Smile
- Naty Ponte

TYLE I SORY ZA BŁĘDY PISZĘ Z CEGŁOFONU :-)

środa, 4 czerwca 2014

Rozdział 4: Przewodnik przetrwania w towarzystwie Glory

Kochani!
Ten rozdział piszę wraz z Violettą Verdas! To moja koleżanka, nazywa się Olimpia i chodzimy razem do klasy. Części na różowo- moje, na niebiesko- Olimpii :-)

Czy to takie trudne? Tak trudno zrozumieć? Chyba tak ... Czemu wszyscy uważali, że jest głupi? Że nie ma uczuć? Że jego serce jest głazem, wystarczająco by się do niego nie zbliżać? Co z tego, że ma uczucia? Kogo obchodzą jego myśli? Czy jest czuły i kochany? Że potrzebuje miłości, by się zmienić? Czemu wszyscy uważali go za pantoflarza Glory? Czemu uważali, że nigdy nie poczuje bliskości? Czemu wszyscy wyczekiwali na jego śmierć? By z tond odszedł? By nie musieli go, już nigdy widzieć? By podnieść prestiż studia, bez niego? Miał tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Leżał skulony, na łóżku. Myślał jak się zmienić. Co zrobić. Jak odzyskać szczęście. Wydawało się tak mało, a jednak znał już wszystkie odpowiedzi. A na te wszystkie pytania odpowiedź była jedna. Odpowiedzią to było imię, na które od razu przechodziły go dreszcze emocji. Ta, tajemnicza piękność, z którą były związane i te dobre, i te złe sny. Imię to było tak piękne i tak śpiewne, jak imię księżniczki z bajki. Natalia.
A teraz zmieniamy kierunek jazdy i zawracamy. Wracamy do Hiszpanii, gdzie zaczęła się cała historia, ale... nie stop! To nie będzie o Naxi, więc przewijamy do przodu. Albo do tyłu :-) Gdzie to najpierw cierpiała Naty, a teraz kto inny. Kto miał  się pojawić gdzie indziej. Miał się pojawić w Buenos Aires. Gdzie zaczęła się jej historia. Jej narodziny, psychiatra jej ojca i śmierć matki. Eeee. Nie po kolei. Więc od początku. Piękna zgrabna piosenkarka chodziła po ulicach Hiszpanii, próbując uniknąć paparazzi. Tam spotkała uroczego Hiszpana - Germana. I dalej jak z górki. Zakochali się w sobie, wzięli ślub, wrócili do Buenos Aires, zrobili swoje i urodziła im się śliczna córeczka. Jednak natarczywy ojciec Marii, kazał jej jechać w trasę, gdy chciała zakończyć karierę. A kto by nie posłuchał swojego tatusia? Ucałowała w czółko śliczną pięciolatkę, obiecując, że wróci za dwa tygodnie. Jednak nocy, której leciała, stała się wielka tragedia. Pilot leciał, nie zwracając uwagi na mgłę. Stracił panowanie nad samolotem i... Time to say goodbye Angie, Vilu and German. jej tata dostał szału, zaczął wywozić ją tu i tam. No i jeszcze za szczęśliwą namową Ramallo, German jeździł wraz z prywatnym psychiatrykiem. 
-Ostatni raz ratuję wam tyłki!- krzyknęła, jednak dalej w skupieniu trzymała kierownicę samochodu.
- Nam? Ale to jego wina!- krzyknął Diego wskazując na Leóna, siedzącego na prawym siedzeniu. Obydwaj siedzieli z tyłu.
- MOJA? To twoja wina!- krzyknął León.
- Wy naprawdę nie macie co robić, prawda?- spytała prowadząca auto Naty.
- Ale Naty, zrozum to jego wina!- pisnął León.
Nie słuchała ich. Skręciła ostro i stanęli. 
- Nie kłóćcie się tylko otwórzcie!- chłopaki na komendę wyszli i otworzyli z pilota najpierw furtkę, a potem garaż. To będzie baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzoooooo długia dzień :-)


Pozytywna zmiana planów- macie więcej czasu!

Kochani, dopiero teraz zerknęłam na kartkę z kalendarza i wiem, że moje urodziny wypadają w poniedziałek, a nie w niedzielę. Z tond ten post. W urodziny opublikuję 2 i 3 część ,, Mdłe", a konkursowe one party;


Miejsce 1- 20 czerwca publikacja
Miejsce 2- 21
Miejsce 3- 22

Więc będzie weekend publikowania!
Więc do kiedy wysyłamy?
20 czerwca, godzina 18:30 :-)
Zapraszam!