środa, 11 czerwca 2014

Moja historia; wytłumaczenia i ważne informacje oraz podziękowania :-)

Cześć blogerki, nie-blogerki i blogosferki!  Co tam u was? Nie no żart, nie po to ten post.
Tyle tu tego... Może zaczniemy od pozytywu? Dobrze najpierw pozytywne podziękowania.
Dziękuję wam... A przede wszystkim;
Naty Perrdio- Czy to prawda? Jestem tu dzięki twojemu pierwszemu blogowi :-) Pokazałaś jak wycisnąć z siebie całą wenę swoim idealnym opowiadaniem i przemiłymi komentarzami. Skomentowałaś ( nie licząc 2 ) wszystkie posty :-) Przez jakiś czas jako jedyna :-) I pewnie masz mnie dość przez te najścia xD Jeszcze raz bardzo dziękuję :-)

Sandrulka- No nie wiem co powiedzieć. Tyle mam tego do powiedzenia. Jesteś po prostu cudna! Komentujesz TEGO GŁUPIE BEZSENSY i jesteś jedną z moich pierwszych czytelniczek :-) Dziękuję :-) ( Poza tym uwielbiam twojego bloga xD )

MarutaMikoshi- Na początek przepraszam za złą nazwę xD Moja droga tyle cudownych komentarzy, dedykacji ( tak chwalę się cieszę się że ktoś tak utalentowany dał dedyka takiej ciapie ) i ogólnie wszystkiego tak dużo. Zacznijmy od tego, że kocham twój blog. Jest cudowny i umie dać mi tyle weny co żaden inny. Dziękuję za te komentarze, za dedykacje, za wenę i po prostu za wszystko. Dziękuję;-)

Violetta Verdas- Oli, Olcia, Olka, Olimpia! Ale się ty zmieniłaś w tym roku! ( Tak jak nasze relacje ) Cudowna... I teraz moja droga czekamy do soboty, będziesz mogła korzystać z mojego jeśli twój laptop się popsuł xD Ach, ale ty jesteś świrnięta. ( Ja i tak bardziej, nie kłóć się ) Założyła bloga i nie może dodawać postów xD I tak tego nie czytasz ja to wiem bo ty taka, że nawet nie ma na czym :-) Boże babo jak mogłaś zepsuć tego biednego laptopa xD Dzięki Ci za wszystko Olimpia! Dziękuję xD

Alba Rico- Dziękuję za te wszystkie komentarze :-) Dziękuję kochana :-) Z całego serducha uwierz :-)

I wszystkie inne cudowne bloggerki :-) Wszystkich nie wymienię bo trochę było, a to miał to  być ogromny post :-) Dziękuję :-) Poza tym teraz się nie zastanawiam, może pominęłam kogoś ważnego? Upominajcie się w komentarzach! 
SPRAWA KONKURSU (...)
Prace do 20 czerwca! Pamiętajcie! Jeszcze nic nie dostałam!
Tytuł 
Pewnie zastanawialiście się o co chodzi z nazwą bloga. Tak więc:
(...) Marry stanęła przy pierwszym regale. Nic tylko głupie zakurzone książki z grubymi okładkami ze skóry.  Tak bardzo tu nie pasowała. Jej kosmyki były tak wyróżniająco rude, szczupła sylwetka tak idealna. Od kąt jej rodzice zginęli musiała tu przesiadywać. Dyrektorka internatu uwielbiała tą starą bibliotekę, więc zamykała tu nastolatki na około 3 godziny, by dzieliły jej miłość do książek. Przeszła do 13, ostatniego regału. Tutejsze książki były tak samo zakurzone i ciemne. Jednak jedna rzucała się w oczy. Tak samo jak ona. Sięgnęła po książkę. Miała fioletowo- żółtą okładkę i śnieżno białe strony. Na okładce widniało wielkie serce z zapłakaną dziewczyną na huśtawce, a tuż obok dziewczyny chłopak uspakajający ją. Widać było,że byli w sobie zakochani. Zauważając, że za chwilę miną trzy godziny podeszła do blatu. Stara kobieta o bladej twarzy, zmarszczkach i okrągłych okularach wyjęła z książki kartkę i oddała ją Marry. Tu zaczyna się ta długa historia: Marry poznaje to co wy.
Różnice
Na początku nie będzie Violi w opowiadaniu ponieważ mnie mdli. W piątek była powtórka i wszyscy tam ja chwalili podczas jej nieobecności. Czy temu reżyserowi odbija? Po co chwalić Vilu? Wcale nie jest taka idealna i czemu zawsze ona ma solówki na spektaklach, a nie kto inny? 
Lena za niedługo przybędzie jako 13 latka.
Cami nie zakocha się w Maxim  ani Brodway'u tylko w Andresie.
Przybędzie Cristian i skończy miłość i szczęście w studio.

KOMENTUJCIE!!! ♥♥♥



7 komentarzy:

  1. dzięki, że o mnie pamiętałaś i, ze podoba ci siię mój blog i nie piszesz bezsensów, piszesz cudo !

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje<333
    Kocham<3333

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje Kochana <333
    Kocham <33 =^-^=

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeju <3 kto tam jest u góry? Ja? :o
    Nie wiem czy sobie zasłużyłam, ale dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nominowałam cię do LBA na moim blogu :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kitty Lu, 100 lat w szczęściu i słodyczy Ci życzę :) Jesteś super !!!!

    OdpowiedzUsuń