*Narrator*
Śliczna hiszpanka znów grzebała w swojej szafce. Fiolet, wykrzyknik i wesoła dziewczyna... Jak tu Natalia nie miała być szczęśliwa??? Jednak jej szczęście po malutku, z sekundy na sekundę się kończy. Nadal próbując znaleźć nudnawą książkę, nie zważając na osobę, która zaraz się zjawi. Do studio przyszedł wysoki chłopak. Czarne włosy opadające na twarz, duże czarne kujonki ( okulary ), czarne ( tak jakby ) oczy, ciemnofioletowa bejsbolówka, rurki i czerwone Conwersy , inaczej super hiper ciacho. Podszedł do niej rażąc ją swoim zimnym oddechem. Poczuła miętę zmieszaną z kretyństwem. Tak to był on. Cristian Wayder. Hiszpan i idiota w jednym. Jej rodak, aż się tego wstydziła. Tak jak wszyscy Hiszpanie, którzy jego znają. Otworzyła szerzej oczy. Odwrót i 1 cm ich dzieli. Zdecydowała się. Odwróciła i spojrzała na niego z pogardą. On za to z dumą i oczywiście idiotyzmem, który zawsze u niego gościł. Był zadowolony. Zdobycz, która jedyna jemu pozostała. Tylko ona. Była ostatnia. Ją jako jedyną dziewczynę jeszcze musiał rozkochać, porzucić i śmiać się z tego jak za nim tęskni. Jej nie zdobył, bo Maxi dał mu.. No cóż... W twarz. Spotkał go w Hiszpanii i gdy już myślał, że go tu nie ma...
- Akuku!!! - zza jego pleców zawołał Maxi
- AAAAAAAAAA- noo .... I UCIEKŁ!!!!
eaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaaeaeaaeaaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaaeaaeaeaeaeaeaeaeaeaeaeaea
Deeefffee!!!- Ta Lu nigdy nie nauczy się tego imienia
- Jestem Fede! Tak dobrze słyszysz FEEEDDEEE!!!- Feduś był naprawdę zły....
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
NIiiieee! Wiem głupio i krótko... Jutro następny... PPAAA!
Nareszcie rozdział :3
OdpowiedzUsuńKocham cię :*
Jest bardzo fajny :)
Tłumacz mi się co tak się ostatnio lenisz! :D haha nie no żartuje =)
Wiem jestem LEŃ!!! Jeah! czasu nie ma :(. Ale nie będę się lenić rozdziały będą częściej :)
Usuńoh boski i ten nowy hiszpan oby nie namieszał w naxi
OdpowiedzUsuń