piątek, 21 marca 2014

Moc pisania!!! :)

Moja ulubiona blogger' ka straciła przyjaciela, przez co całą noc nie spałam. Poza tym dziś jest ,, DZIEŃ POEZJI!" I oczywiście wagarowicza i pierwszy wiosny. TYLE ŚWIĄT NA RAZ! Tak więc postanowiłam zrobić dziś ulubiony dzień dla blogger' ki czyli ,, Moc pisania"  Wiem, wiem długo nie dodawałam NIC. Nie miałam czasu, ani weny. Był taki okres, gdy przemyślałam CAŁKOWITE ODEJŚCIE Z BLOGGERA. Ale nie odejdę. Dziś piątek, oleje odrabianie lekcji i wezmę się za pisanie OP, OS i oczywiście rozdziały i lekcje Andreasa! Kochaaaammmm was misiaki, małpiatki, kombajny, pajace i inne dziwne stworzonka!

3 komentarze:

  1. Ja zasnełam na godzinę, a jak się obudziłam myślałam, że to tylko zły sen ;( niestety rzeczywistość jest inna ;/
    Widzę mojego psa w każdym kącie domu :<
    Wróciłam dzisiaj ze sklepu do domu, otwarłam drzwi auta i poczułam że czegoś brakuje ;(
    Po raz pierwszy nikt nie rzucił się na mnie :/
    Nikt się dzisiaj do mnie nie łasił :(
    I ten pusty koszyk w kącie pokoju ;(
    Wychodzę na podwrórko, a ona nie czeka na mnie pod drzwiami :/
    I słowa tego mężczyzny wychodzącego z auta "to nie moja wina, pies był bez smyczy, ja nic ci na to nie poradzę" i wsiadł do samochodu i odjechał :(
    Sorry, że się tak tu wyżalam, ale moi rodzice tylko mówią "to twoja wina, nie potrzebnie tam szłaś z tym psem. Nie rycz już" ;( ale ja nie potrafię, rozumiem moich rodziców, oni też byli bardzo z nią zżyli. Nikt nie wierzy w to, że nie ma jej. Choć ciągle widzę to rozpędzone auto uderzające... Mój drugi pies chodzi po domu i szuka... ;(
    No i znowu się żalę. Przepraszam.
    Dziękuję ci jesteś kochana <3
    Też cię kocham :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żal się ile możesz :). Smutno mi i to dlatego. Twoi rodzice nie mają racji, nie słuchaj ich. Moi rodzice to by mnie zamknęli w szczelnej, szklanej kuli :) Rozumiem Cię. Jak rodzice nie będą się nad tobą użalali, to tylko dlatego by to jeszcze bardziej nie bolało. Ale do mnie to co innego :) Każda koleżanka z klasy:
      Wiki, zgubiłam telefon, pomożesz mi go znaleźć????
      Wunia, zgubiłam ćwiczenia od anglika, nie ma ich u Ciebie???
      Wika, złamałam nogę!
      Wikunia, moja siostra jest poważnie chora, poradź mi, co mam zrobić???
      Wiktoria, mój kot zaginął, zrobisz ze mną ogłoszenie???
      Wikcia, co ja mam zrobić mama nie będzie zadowolona!?!

      Przyzwyczaiłam się :)
      Ale to coś bardziej bolesnego, niż zgubienie jakiejś tam rzeczy, prawda??? Nie smuć się, nic się nie stało.
      Wiem, wiem będziesz to pamiętać do samego końca, ale...
      Jestem z tobą Kooooocccchhhammm Cię

      Usuń
    2. Dzięki <3
      Ale koniec użalania się (główny czynnik, brak mi łez) ;/
      Dzisiaj powracam :)
      Wkońcu trzeba zacząć znowu żyć ;)

      Usuń